poniedziałek, 28 lutego 2011

Łap powietrze.

Dziś bliska mi osoba powiedziała,że musi zacząć korzystać z życia, dając do zrozumienia,że do tej pory niedostatecznie z niego korzystała. Osoba towarzyska,w stałym związku, pełen terminarz zajęć, praca, mnóstwo możliwości- imprez,koncertów,rozrywek wszelakich.
Do głowy wpadło mi wtedy pytanie,mianowicie jak możemy w pełni korzystać z życia?
Czy łapanie tzw 'chwili' to imprezowanie,nie wiem-skakanie ze spadochronem? Czy np. życie bez zobowiązań?
A jeśli wg kogoś to drugie to czy wg Was naprawdę nie da się w pełni cieszyć życiem będąc w stałym związku?


P.S.
I tak apropo zaprzyjaźnionego lubieszpinak - ja kochamburaki!


5 komentarzy:

  1. To zależy od tej drugiej osoby.

    OdpowiedzUsuń
  2. Boże jakie to skomplikowane żeby dodać komentarz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wieeeem,i dlatego nawet jak ktoś coś by chciał napisać to w polowie juz mu sie nie chce:/

    Zalezy czy pozwoli sobie i jemu/jej korzystac w pelni?

    OdpowiedzUsuń
  4. dla mnie korzystanie z życia to wszystko, co nie jest pracą lub siedzeniem w domu

    OdpowiedzUsuń